Warszawa końca XIX wieku. Miesza się ze sobą dawne ziemiaństwo, inteligencja, damy półświatka, Rosjanie i żydowska finansjera. Jedni tracą majątki i rozpamiętują nieudane powstanie styczniowe, inni się dorabiają. Jedni mozolnie wspinają się po drabinie społecznej, inni z niej spadają.
Na tym tle rozgrywa się historia wymuszonego związku pomiędzy młodym przystojnym arystokratą Henrykiem Długopolskim, a uchodzącą za brzydką, ale bogatą córką bankiera żydowskiego pochodzenia - Emilią Złotkiewiczówną.
W świecie, gdzie o karierze człowieka bez majątku decyduje prawidłowy akcent rosyjski, wielu potomków znanych szlacheckich rodów trwoni ostatnie pieniądze na hazard i rozpustę. W świecie, gdzie młoda panna z dobrego domu nie ma praktycznie żadnych praw ani radości z życia - jedynym wyjściem dla niej jest zamążpójście.
W takim właśnie świecie bankier Leon Złotkiewicz postanawia wyszukać sobie i wychować następcę, który wraz z ręką jedynaczki Emilii przejmie kiedyś po nim bank. Czy to mu się uda?
UWAGI:
Na stronie tytułowej i okładce: Prószyński i S-ka.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Triumf literatury polskiej. Swoją nową powieścią Wiesław Helak przywraca jej wielkość, bezpowrotnie - zdawałoby się - utraconą wraz z odejściem w przeszłość Sienkiewicza i Reymonta, Żeromskiego i Orzeszkowej. Do tej ostatniej pisarz nawiązuje wprost tytułem swojej książki, najprostszym z możliwych, a przecież mówiącym wszystko - Nad Zbruczem. Odnalazł w niej Helak czysty, wręcz krystaliczny ton polszczyzny, stylistyką wywodzący się od Jana Kochanowskiego i Biblii Jakuba Wujka. Ewangeliczna nuta pobrzmiewa tu zresztą co i rusz; jeśli ktoś nie wiedział, co to jest literatura katolicka i czym być może w najwspanialszych swoich porywach, to teraz już wie. Wiesław Helak opowiada o Polsce, której nie było, która istniała jedynie w pamięci i w snach naszych przodków, a której bronili przed rosyjską, a później sowiecką przemocą, przed terrorem germanizacji, ale i wynarodowieniem, do czego zachęcał trzeci z zaborców - austriacki, może najbardziej podstępny. Opowiada o determinacji i heroizmie tych, o których Zygmunt Krasiński przedwcześnie, ale jednak proroczo napisał, że zniknęli z powierzchni ziemi i wielkie milczenie jest po nich. Otóż, Helak to milczenie przerywa. Nieprzypadkowo sytuując fabułę swej powieści u stóp Okopów Świętej Trójcy. W trakcie lektury "Nad Zbruczem" nie natrafimy na choćby jeden fałszywy ton. Zgodnie z dewizą ojca Konstantego, bohatera powieści, podporządkowana jest ona dwu zasadom: harmonii i piękna. Dobro nazywane jest tu po imieniu, podobnie jak zło; o żadnych relatywizmach czy względach poprawnościowych nie ma mowy. Kto to powiedział? ,,Jestem Polakiem - więc mam obowiązki polskie: są one tym większe i tym silniej się do nich poczuwam, im wyższy przedstawiam typ człowieka." No więc, "Nad Zbruczem" jest książką o dążeniach do osiągnięcia możliwie najwyższego stopnia człowieczeństwa. Na drodze tej Konstanty upada, lecz podnosi się, ponosi klęski, by w rezultacie zwyciężyć, dokonuje błędnych wyborów, ale potrafi winy te odkupić.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Wileńszczyzna, 1913 rok. Hrabia Aleksander Ostojański jest właścicielem ogromnego rodzinnego majątku ziemskiego, imponującego pałacu, gorzelni i stadniny, gdzie hoduje wspaniałe konie czystej krwi. Od pokoleń Ostojańscy żyją w poczuciu, że ich obowiązkiem jest umacnianie polskiego ducha na opanowanej przez zaborcę ziemi. Osiemnastoletnia Oleńka, najmłodsza spośród trojga dzieci hrabiego, jego ulubienica, została wychowana na gorącą patriotkę, ale także, inaczej niż jej rówieśnice, na samodzielną, pewną siebie kobietę, która wie, czego pragnie od życia. A pragnie Joachima, ubogiego nauczyciela z sąsiedztwa. W świecie, gdzie urodzenie stawia się nad uczucia, hrabiostwo Ostojańscy nie dopuszczą do mezaliansu córki. Zbliża się pierwsza wojna światowa. Pewnego poranka w ostojańskim pałacu dochodzi do tragicznych wydarzeń, które nieodwracalnie zmieniają przyszłość "panienki z Białego Dworu".
UWAGI:
Na okładce: Dramatyczne dzieje polskiej rodziny ziemiańskiej z Wileńszczyzny. Na stronie tytułowej i okładce: Prószyński i S-ka.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Bogatym życiorysem hrabiny Ewy Dzieduszyckiej można by obdzielić co najmniej kilka nietuzinkowych postaci. Miłośniczka górskich wędrówek, zapalona globtroterka i pisarka.W czasach, kiedy wśród podróżników niewiele było kobiet, zwiedziła północną Afrykę, Indie, Palestynę, Grecję, Rumunię. To pierwsza Polka, która udokumentowała swoją podróż do Indii w formie książki (wydanej w 1912 roku). Europę miała w zasięgu ręki, jeździła na ważne przedstawienia do Lwowa i Wiednia czy wystawy do Paryża.Jej wspomnienia to nie tylko reminiscencje z tych wojaży, trafne obserwacje obyczajowe i fascynujący dokument minionej epoki. To także barwna galeria sławnych postaci, a także ekscentrycznych członków jej najbliższej rodziny. Na kartach książki pojawiają się takie nazwiska jak: Tytus Chałubiński, Adam Asnyk, Sabała, Pawlikowscy, Sarah Bernhardt, Karol Estreicher czy Karol Brzozowski z egzotyczną żoną.Ze sprawami dnia codziennego przeplatają się wielkie wydarzenia polityczne, zapis dawnych obyczajów, przenikliwe obserwacje i znakomite anegdoty - wszystko to składa się na porywającą biografię. Zarówno miłośnicy urokliwych opowieści rodzinnych, jak i czytelnicy zainteresowani historią będą zachwyceni.
UWAGI:
Indeksy.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni