KATALOG ONLINE

STATYSTYKI

Odwiedzin: 142388
W tym dziś: 2278

Logowań: 0
W tym dziś: 0
Zamówienia: 0
Rezerwacje: 0
Komentarze (łącznie): 0

PODGLĄD REKORDU W FORMACIE MARC21

KATALOG KSIĘGOZBIORU GBP W RUSINOWIE

Przeszukiwanie katalogu po indeksie: 

Wyświetlonych zostanie max na stronie: 

opisów

               


Drugi dziennik : 21 czerwca 2012 - 20 czerwca 2013
LDR
02149cam a2200253 i 4500
001
n 20140415145520030195
005
20200117165946.0
008
140415s2014____pl_|||||_|||||001|||pol_d
020
_ _
a 9788308052822
040
_ _
a ZSL c ZSL d PRZ_RUS
100
1 _
a Pilch, Jerzy d (1952- ). 1 n 94001538
245
1 0
a Drugi dziennik : b 21 czerwca 2012 - 20 czerwca 2013 / c Jerzy Pilch.
260
_ _
a Kraków : b Wydawnictwo Literackie, c cop. 2014.
710
2 _
a Wydawnictwo Literackie. 4 pbl 1 n 98045707
300
_ _
a 280 s. ; c 23 cm.
504
_ _
a Bibliogr. Indeks.
600
1 7
a Pilch, Jerzy d (1952- ) 2 JHP BN
650
_ 7
a Pisarze polscy y od 2001 r. 2 JHP BN
655
_ 7
a Pamiętniki polskie y od 2001 r. 2 JHP BN
920
_ _
a 978-83-08-05282-2
970
_ _
a Kiedy w czerwcu 2012 roku Jerzy Pilch zasiada do pisania drugiego tomu dziennika, Polska wylega na stadiony i w nieznośnym upale przeżywa rytualne porażki drużyny narodowej. Podobny spektakl byłby doskonałym pretekstem dla wytrawnego filozofa polskiej piłki nożnej, którym Jerzy Pilch niewątpliwie jest. Tymczasem pisarz przybiera bardziej osobisty ton: odwraca się plecami do telebimów na sąsiednim placu Defilad i w mieszkaniu na Hożej konfrontuje się ze wzmożeniem rzeczy ostatecznych. Coraz intensywniej i namiętniej przebywa ze sobą, sam na sam. Rzadsze stają się wizyty na mitycznym Śląsku.Otwarcie pisze o duchu i walce z własnym ciałem. O lęku przed nieobudzeniem się i koszmarem zapomnienia ojczystego języka. O uroczysku, z którego pochodzi, i o życiu wiecznym. Bablu, Dostojewskim, Nietzschem i o żalu nad ostatnim papierosem - bo to ten naprawdę ostatni. Wybuchowa mieszanka ironii i żartu, połączona z przeczuciem nieuniknionej, ale i na swój sposób wyzwalającej utraty kontroli nad własnym ciałem czynią "Dziennik" frapującą i nieprzewidywalną lekturą. Bo co tak naprawdę zostało? "Bóg i piłka nożna". Ponad wszystko, "Dziennik" to prawdziwa rozkosz obcowania z Pilchowską frazą w sensie ścisłym.
980
_ _
a 821.162.1(091)"20"
980
_ _
a 929-051(438)"20"